stacja konserwacji pojazdów

Toyota Land Cruiser 2018r.

Przedstawiamy realizację nowego samochodu z roku 2018 (przebieg 1100km). Osprzęt podwozia oraz zderzaki i progi zostały zdemontowane a całość odtłuszczona i umyta. Po wyschnięciu -ramy, zawieszenia i wiele innych elementów zostały zabezpieczone foliami, papierem, taśmami oraz czyściwem, gdyż przy nakładaniu wygłuszenia wspomniane elementy mogły by zostać zabrudzone. W przypadku tego samochodu użyliśmy koloru beżowego na podwozie a do nadkoli i błotników koloru czarnego, gdyż takim fabryka pokryła częściowo te elementy. Po rozebraniu samochodu widać było, że podłoga nie była pokryta wygłuszeniem, w nadkolach tylko częściowo – tragedia i standard od co najmniej półtorej dekady. Łącznie na samochód nałożono 15 litrów Noxudol 3100, który to środek będzie wygłuszał hałas kół, napędów, układu wydechowego i silnika a po drugie będzie zabezpieczał jako kolejna warstwa przed korozją. Składania blach były dość solidnie pokryte gumami w porównaniu z innymi autami. Dziwi mnie fakt, że mając nieuzbrojoną karoserię można by było naprawdę spód rzetelnie wygłuszyć i zabezpieczyć antykorozyjnie na długie lata. Jeżeli chodzi o hałas to najlepiej komentują nałożone wygłuszenie zadowoleni Klienci po odbiorze samochodu (Jest naprawdę ciszej w aucie a przy większej ilości nałożonego wygłuszenia rewelacyjnie! Pytanie - dlaczego fabryka tego nie robi od razu). Gdy podwozie, nadkola i błotniki samochodu zostały pokryte podwójną warstwą wygłuszenia, pozostaje do nałożenia ostatnia warstwa wosku twardego na podwozie, ramę i zawieszenia ale co z ramą i zawieszeniami? Proszę zobaczyć ile jest już rdzy po przejechaniu 1100 kilometrów i co z tym teraz zrobić? Dodam, że samochodem klient przyjechał gdy na drodze było sucho, na letnich oponach czyli do tej pory nie miał styczności z solą czy innymi środkami. Dlatego w naszym zakładzie wszystkie samochody nawet te nowe, gdy są przyjmowane, są przeprowadzone oględziny i zawsze w obecności właściciela, dodam, że naprawdę warto spojrzeć na samochód z innej strony, pod względem zabezpieczenia. W nowym aucie sprawdzamy co fabryka nałożyła i jak jest zabezpieczone podwozie, z kolei kliku letnie samochody również zabezpieczenie fabryczne oraz jak wiele elementów pokrytych jest już rdzą. Jeżdżąc niezabezpieczonym antykorozyjnie autem można przewidzieć jak wygląda podwozie, właściciele dopiero gdy zobaczą wychodzącą rdzę rozpoczynają walkę, lecz to zdecydowanie za późno. Każdy samochód, który zostałby właściwie zabezpieczony markowymi środkami zanim rozwinie się jakakolwiek rdza i byłby sprawdzany rzetelnie co roku, jeździłby po co najmniej 10 lat dłużej. W przypadku samochodu wygłuszonego i pokrytego woskami twardymi, przy odsprzedaży wartość samochodu jest dużo większa. Dlatego zachęcam właścicieli nowych i kilkunastoletnich samochodów do wykonania oględzin pod względem korozji. Sprawdzone są wszystkie klapy, maski, drzwi, doły progów, komora silnika oraz wykroje błotników i nadkola oraz najważniejsze - podwozie. Wracając do tematu co z tą rdzą na zawieszeniach i ramie? Zadzwonię do serwisu i jestem ciekaw co usłyszę, odpowiedz będzie raczej taka, że samochodów się już teraz nie konserwuje, proszę jeździć i jak będziesz wykonywał wszystkie przeglądy mechaniczne oraz karoserii to będziesz miał gwarancję na perforację nadwozia na 8,10 lat. Teraz nasuwa się pytanie, czy ktoś z tej gwarancji kiedykolwiek skorzysta? Według mnie, raz na tysiące samochodów, ja osobiście znam tylko jeden taki przypadek. W japońskich autach w większości przypadków po 10 latach można spodziewać się nawet kliku metrów kwadratowych rdzy. Jeśli przeczytałeś ten tekst, to zapraszam na bezpłatne oględziny twojego samochodu i powiem to co praktycznie każdy klient powtarza po oględzinach: Naprawdę warto - decyzja zawsze należy do Ciebie.

powrót

Przedłuż życie swojego samochodu!

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Kliknij zgadzam się.